Protestujący w Sejmie rodzice niepełnosprawnych dzieci zawiesili akcję. Jak mówią, "chcą wykazać dobrą wolę". Liczą też, że w ciągu miesiąca odbędzie się okrągły stół w sprawie świadczeń dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. "Zawsze możemy tu wrócić" - zaznaczają. Przed południem Sejm uchwalił ustawę podwyższającą świadczenia pielęgnacyjne. Według ustawy świadczenie od maja wzrośnie do 1000 zł, od 2015 r. - do 1200 zł, a od 2016 r. - do 1300 zł netto.
Część uczestników protestu już opuściła Sejm, część jest jeszcze w budynku. Zawieszenie akcji to z jednej strony chęć powrotu z dziećmi do domu, z drugiej - wyraz dobrej woli w podejściu do proponowanego przez ministra pracy wprowadzenia waloryzacji świadczeń, o które walczyli w Senacie.
Kiedy Senat wyszedł nam naprzeciw, przyniesiono nam zaproszenia imienne na komisję senacką. Ale i tak będziemy trzymać rękę na pulsie. A zaznaczam, że protest jest nie "zakończony", a "zawieszony", więc w każdej chwili możemy tutaj wrócić - mówiła naszemu reporterowi Maja Szulc.
Rodzice zdecydowali się zawiesić protest po zapowiedzi ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza, że wypłacane opiekunom i rodzicom świadczenia będą waloryzowane, czyli związane z płacą minimalną. Wprowadzenie tego mechanizmu ma nastąpić w Senacie, który zbiera się w przyszłym tygodniu.
Właśnie wtedy, we wtorek, rodzice niepełnosprawnych dzieci pojawią się znowu na Wiejskiej - by uczestniczyć w posiedzeniach komisji i całego Senatu, a mówiąc wprost - dopilnować, czy obietnica waloryzacji zostanie zrealizowana. Do tego czasu protest jest więc zawieszony, co jednak nie znaczy, że zakończony.
Za przyjęciem ustawy głosowało dziś w Sejmie 436 posłów, jedna osoba była przeciwko, a dwie wstrzymały się od głosu.
Nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych podwyższa świadczenia pielęgnacyjne dla rodziców, którzy rezygnują z pracy zawodowej, żeby opiekować się niepełnosprawnymi dziećmi.
Projekt przygotował rząd, jednak, aby skrócić proces legislacyjny, został on wniesiony do Sejmu jako poselski przez posłów PO i PSL.
Sejm nie przyjął żadnego z wniosków mniejszości zgłoszonych przez PiS oraz SLD, ani poprawek proponowanych przez opozycję. Zakładały one m.in. szybszą podwyżkę świadczeń, niż zaproponowano w ustawie.
Wniosek PiS zakładał, że świadczenie pielęgnacyjne wzrosłoby do poziomu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia, z ostatniego kwartału poprzedniego roku - co wprowadziłoby stały mechanizm zapewniający regularną waloryzację. Byłaby to kwota zbliżona do zaproponowanej przez rząd - 1327 zł netto. Rozwiązanie to miało obowiązywać już od maja tego roku.
Wniosek SLD zakładał, że od przyszłego roku rodzice niepełnosprawnych dzieci otrzymywaliby w sumie 1300 zł - 1200 zł świadczenia i 100 zł dodatku finansowanego z Funduszu Pracy.
Sejm uchwalił też dziś ustawę przywracającą prawo do zasiłków opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych, którzy stracili je w zeszłym roku. Ustawa realizuje grudniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Za przyjęciem ustawy głosowało 431 posłów, nikt nie był przeciwko, a jedna osoba - Przemysław Wipler - wstrzymała się od głosu.
Ustawa o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów została przygotowana przez rząd w odpowiedzi na wyrok TK, który zakwestionował część zapisów nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, która weszła w życie z początkiem zeszłego roku.
Uchwalona dziś ustawa przywraca świadczenia pielęgnacyjne odebrane opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych na mocy przepisów znowelizowanej ustawy o świadczeniach rodzinnych.
(mpw)