Sąd w Pleszewie odroczył proces siedemnastu oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zarabiała na nielegalnych automatach do gier hazardowych. Sprawa nie może ruszyć od roku, bo oskarżeni zasypują sąd zwolnieniami lekarskimi. Tym razem jej rozpoczęcie przesunięto na 1 grudnia.
Akta sprawy liczą około 60 tomów, oskarżonych jest w sumie 29 osób. Dwanaście z nich dobrowolnie poddało się karze i wyroki w ich sprawach już zapadły. Według jednego z obrońców, pozostałe osoby nie poczuwają się do winy i sąd musi przeprowadzić wobec nich postępowanie dowodowe.
Jeden z oskarżonych to były poseł z Kalisza. Pytany, czy prał brudne pieniądze, odpowiada "Pan chyba żartuje". Posłuchaj relacji reportera RMF FM Piotra Świątkowskiego :
Prokuratura zarzuciła oskarżonym, że organizowali i prowadzili gry hazardowe w lokalach w całej Polsce. Założyli w tym celu firmę, która ustawiała automaty do gier zręcznościowych, głównie w punktach usługowo-handlowych. Zdobyte pieniądze lokowali w innych przedsięwzięciach, np. fikcyjnych umowach pożyczek.
Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara do 10 lat więzienia, a za udział w grupie - do 5 lat.