Wzmocnienie bezpieczeństwa i obronności państwa to jeden z głównym powodów przekopu Mierzei Wiślanej - tak wynika z pisma, która w zeszłym tygodniu Polska wysłała do Komisji Europejskiej. W grudniu Bruksela poprosiła o wstrzymanie prac do czasu wyjaśnienia wątpliwości.
Polacy tłumaczą, że po aneksji Krymu zmieniła się sytuacja w regionie i ograniczony dostęp do Zatoki utrudnia działania Straży Granicznej i Marynarki Wojennej. Chodzi o swobodny dostęp małych okrętów Marynarki, wykonywanie operacji przez jednostki specjalne GROM i FORMOZA i zaopatrzenie oddziałów 16. Dywizji Zmechanizowanej.
W piśmie są też informacje na temat oddziaływania na środowisko. To nowy raport na temat wpływu zmienionego przebiegu - przez tak zwany Nowy Świat - przekopu. Autorka przekonuje, że nowy projekt, w tym ograniczenie liczby sztucznych wysp tylko do jednej i brak usypywania piasku na wybrzeżu, minimalizują szkody.