Kilkanaście tysięcy Polaków pracuje na budowach w Belgii. Pracują na czarno, bo Belgia utrzymuje ograniczenia w legalnym zatrudnianiu. Większość z naszych rodaków pochodzi z Podlasia.

Na takiej budowie pracuje też Robert- nauczyciel, z którym rozmawiała korespondentka RMF Katarzyna Szymańska-Borginion. Pracuje przy remoncie podbrukselskiej willi; w ten sposób zarabia na budowę własnego domu w Polsce.

Jako nauczyciel w Polsce zarabiałby 1200 złotych. W Belgii pracując na budowie zarabia 100 euro dziennie. W ten sposób może co miesiąc przesłać rodzinie około 2000 tysięcy euro, czyli 8 tysięcy złotych.

W Brukseli krąży anegdota, iż Belgowie są przekonani, że Siemiatycze to stolica Polski, bo większość ze spotkanych Polaków pochodzi z tej miejscowości.