Platforma Obywatelska złożyła w piątek w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o zbadanie nowelizacji ustawy o służbie cywilnej - poinformował były minister sprawiedliwości z PO Borys Budka. Powody to m.in. likwidacja konkursów na wyższe stanowiska w służbie i zniesienie wymogu, by szef SC nie był członkiem partii politycznej przez 5 lat przed objęciem funkcji. Odnosząc się do inicjatywy PO, szef klubu PiS Ryszard Terlecki stwierdził, że posłowie mają prawo składać skargi do TK i to robią, a "Trybunał z pewnością je rozpatrzy". "Rozumiem ból i gorycz PO, która wyobrażała sobie, że nominowani przez nią ludzie będą zajmowali funkcje dożywotnio. Ale tak nie jest, nie będą" - dodał szef klubu PiS.

Platforma Obywatelska złożyła w piątek w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o zbadanie nowelizacji ustawy o służbie cywilnej - poinformował były minister sprawiedliwości z PO Borys Budka. Powody to m.in. likwidacja konkursów na wyższe stanowiska w służbie i zniesienie wymogu, by szef SC nie był członkiem partii politycznej przez 5 lat przed objęciem funkcji. Odnosząc się do inicjatywy PO, szef klubu PiS Ryszard Terlecki stwierdził, że posłowie mają prawo składać skargi do TK i to robią, a "Trybunał z pewnością je rozpatrzy". "Rozumiem ból i gorycz PO, która wyobrażała sobie, że nominowani przez nią ludzie będą zajmowali funkcje dożywotnio. Ale tak nie jest, nie będą" - dodał szef klubu PiS.
Poseł PO, były minister sprawiedliwości Borys Budka podczas konferencji prasowej przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego /Bartłomiej Zborowski /PAP

Według Platformy Obywatelskiej, nowelizacja, która niedawno za sprawą PiS "została przyjęta w ekspresowym tempie", czyni "ze służby cywilnej kolejny element upartyjnienia państwa". Stojąc na straży podstawowych wartości konstytucyjnych, stojąc na straży demokratycznej i apolitycznej służby cywilnej, posłowie Platformy Obywatelskiej dzisiaj składają wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności wskazanych przepisów - poinformował Borys Budka na konferencji prasowej w Sejmie.

Później, rozmawiając z dziennikarzami już po złożeniu wniosku w Trybunale, były szef resortu sprawiedliwości ocenił, że zaskarżone zmiany "godzą w podstawowe zasady, które konstytucja określiła dla służby cywilnej, czyli apolityczność i profesjonalizm" - zgodnie z art. 153 konstytucji, "w celu zapewnienia zawodowego, rzetelnego, bezstronnego i politycznie neutralnego wykonywania zadań państwa, w urzędach administracji rządowej działa korpus służby cywilnej". Według Budki, nowela ustawy o służbie cywilnej jest również niezgodna z art. 2. konstytucji, który mówi m.in., że "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym".

Wierzymy, że Trybunał Konstytucyjny, badając tę ustawę, podzieli naszą argumentację i wykażemy na rozprawie w TK, że Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny złamało konstytucję na niekorzyść obywateli - podkreślił polityk Platformy.

Były minister poinformował, że we wniosku do TK posłowie PO wskazali, że w nowelizacji ustawy o służbie cywilnej odstąpiono od zasady, że szef służby cywilnej nie może być członkiem partii politycznej przez minimum pięć lat przed objęciem tego stanowiska. Teraz wystarczy, że szef służby cywilnej w dniu nominacji zrzeknie się legitymacji partyjnej - czyli będziemy mieli dokładanie taki sam casus, jak w telewizji publicznej, gdzie funkcjonariusz partyjny z dnia na dzień staje się prezesem telewizji - mówił.

PO podnosi też we wniosku kwestię m.in. likwidacji konkursów na wyższe stanowiska w służbie cywilnej i zniesienie "niezbędnego do zajmowania stanowisk kierowniczych doświadczenia zawodowego".

Według Platformy, nowelizacja łamie prawo pracy, ponieważ - jak mówił Budka - zakłada zwolnienie blisko 2 tysięcy pracowników służby cywilnej, "którzy bez względu na to, kto rządził w tym kraju, w sposób rzetelny wykonywali swoje obowiązki". Jak powiedział Budka, "jednym ustawowym ruchem przekreślono ich kariery zawodowe".

Nowelizacja zakłada, że stosunki pracy z osobami zajmującymi wyższe stanowiska w SC wygasną po 30 dniach od jej wejścia w życie, chyba że osobom tym zostaną zaproponowane nowe warunki. Według podawanych ostatnio danych, stanowisk takich jest około 1600.

Nowela wprowadza także powołania, zamiast konkursów, na kierownicze stanowiska w służbie zagranicznej.

Wyższe stanowiska w służbie cywilnej to: dyrektor generalny urzędu; dyrektor i zastępca dyrektora departamentu lub komórki równorzędnej w KPRM, ministerstwie i urzędzie centralnym; dyrektor i zastępca dyrektora wydziału lub komórki równorzędnej w urzędzie wojewódzkim; wojewódzki lekarz weterynarii i jego zastępca; kierujący komórką organizacyjną i jego zastępca w Biurze Nasiennictwa Leśnego.

Zgodnie z nowelizacją, np. dyrektorów generalnych urzędów powoływać będą ministrowie, kierownicy urzędów centralnych, szef KPRM lub wojewoda, a np. wojewódzkiego lekarza weterynarii i jego zastępców - Główny Lekarz Weterynarii w porozumieniu z właściwym wojewodą.

Znowelizowana ustawa likwiduje też wobec szefa służby cywilnej wymóg, by nie był członkiem partii politycznej w okresie 5 lat poprzedzających objęcie tego stanowiska - ma on jedynie nie być członkiem partii politycznej w momencie objęcia stanowiska.

W nowelizacji zlikwidowany został wymóg posiadania przez szefa służby cywilnej co najmniej 5-letniego doświadczenia na stanowisku kierowniczym w administracji rządowej lub co najmniej 7-letniego doświadczenia na stanowisku kierowniczym w jednostkach sektora finansów publicznych.

Oprócz zmian dotyczących służby cywilnej nowelizacja wprowadza też zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z nimi, prezesa ZUS ma powoływać premier na wniosek ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, złożony po zasięgnięciu opinii Rady Nadzorczej Zakładu. Dotąd premier powoływał prezesa ZUS na wniosek ministra spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru.

(edbie)