Policja z Płońska zna już tożsamość mężczyzny, który nad ranem spowodował śmiertelny wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. Zginął 20-letni Ukrainiec. "Zatrzymanie kierowcy to tylko kwestia czasu" - mówi nam Kinga Drążek-Zmysłowska z komendy powiatowej policji w Płońsku.
Wstępne policyjne ustalenia wskazują na to, że osoba kierująca land roverem na skrzyżowaniu dróg straciła panowanie nad pojazdem. Samochód uderzył w taksówkę. Następnie (land rover - przyp. red.) uderzył w wiatę autobusową, odbił się od niej i tyłem uderzył w kolejną wiatę. Pod tą następną wiatą oczekiwał młody mężczyzna - mówi Kinga Drążek-Zmysłowska.
20-letni Ukrainiec został ciężko ranny. Zmarł w szpitalu.