Pijany kierowca potrącił kobietę idącą poboczem z dwójką dzieci i uciekł z miejsca wypadku. Do tragedii doszło w Skawie w Małopolsce. Niestety, kobiety nie udało się uratować. Zmarła wskutek odniesionych obrażeń.
Kierowca bmw, jadąc prostym odcinkiem drogi w Skawie, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w kobietę idącą z dwójką dzieci. Siła uderzenia była tak duża, że piesi wpadli do przydrożnego rowu.
Mężczyzna nie udzielił pierwszej pomocy poszkodowanym i uciekł z miejsca zdarzenia. Dopiero świadkowie wezwali pogotowie. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie lekarze przez 40 minut walczyli o jej życie. 40-letniej rannej nie udało się uratować, dzieciom nic się nie stało.
Na miejscu wypadku policjanci znaleźli tablicę rejestracyjną bmw i dzięki temu dotarli do miejsca zamieszkania właściciela pojazdu. Na miejscu została zatrzymany 24-letni mieszkaniec Skawy, który był nietrzeźwy - czuć było ode niego alkohol. Odmówił jednak badania na zawartość alkoholu. Została mu pobrana krew do badań.
Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia bez udzielenia pomocy ofierze grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.