Ponad 260 fałszywych dokumentów, umożliwiających cudzoziemcom pobyt w Polsce, wystawiła firma pośrednictwa pracy z Brzegu na Opolszczyźnie. Za rzekome oferty pracy trzeba było zapłacić od 200 do 1500 złotych.
Według rzecznika opolskiego oddziału straży granicznej nabywcy doskonale wiedzieli, że kupują fałszywki: świadomie traktując je jako sposób na wjazd do Polski w celu podjęcia pracy na czarno u innych pracodawców, albo prowadzenia nielegalnego handlu, lub też nielegalnego przedostania się przez Polskę do innych państw strefy Schengen, korzystając z braku kontroli na jej granicach wewnętrznych.
Właścicielce pośredniaka grozi pięć lat więzienia.