Nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz uniewinnienia od zarzutu zabójstwa domaga się obrońca Damiana Ciołka. To były strażnik więzienny, który w marcu ubiegłego roku w Sieradzu zabił trzech policjantów.
Dziś w sądzie w Sieradzu głos zabrała wdowa po jednym z funkcjonariuszy - Monika Będkowska: Gdyby moja córka była dzisiaj w tym miejscu pewnie powiedziałby tylko kilka słów „Oddajcie mi tatę”. Myślę, że pozostałe dzieci - Sonia i Bartek – powiedziałyby to samo.
Prokuratura domaga się dla Ciołka kary dożywotniego więzienia z ograniczeniem możliwości warunkowego przedterminowego zwolnienia dopiero po 45 latach. Wyrok w tej sprawie ma zapaść 14 listopada.
29-letni Ciołek został oskarżony o zabójstwo trzech policjantów, usiłowanie zabójstwa aresztanta oraz usiłowanie zabójstwa policyjnych negocjatorów i antyterrorystów.
Przed dwoma tygodniami prokuratora wniosła o uznanie oskarżonego za winnego wszystkich zarzucanych przestępstw. Zdaniem oskarżyciela Ciołek działał ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Zdaniem śledczych, działał on bez żadnego racjonalnego motywu.
Do tragedii doszło w marcu ub. roku w sieradzkim Zakładzie Karnym, gdy trzech policjantów z sekcji do walki z przestępczością samochodową łódzkiej komendy wojewódzkiej przyjechało do więzienia po aresztanta, aby go zabrać na przesłuchanie do prokuratury.
Strażnik stojący na wieżyczce przy głównej bramie więzienia bez powodu ostrzelał pojazd z kałasznikowa. W wyniku odniesionych ran na miejscu zginęli dwaj policjanci; trzeci - ciężko ranny - zmarł w szpitalu. Ranny aresztant także trafił do szpitala.
Po obserwacji psychiatrycznej biegli orzekli, że oskarżony jest zdrowy psychicznie. Uznali, że jest on osobą agresywną, z zaburzeniami adaptacyjnymi. Zdaniem biegłych w chwili ostrzeliwania samochodu miał on ograniczoną poczytalność, co jednak - według prokuratury - nie zwalnia go z odpowiedzialności karnej.
Przed sądem Ciołek częściowo przyznał się do winy. Nie przyznał się do usiłowania zabójstwa policyjnych antyterrorystów i negocjatorów.