"Czujemy się zapomniani i poszkodowani" - skarżą się ratownicy medyczni. Chodzi o nowelizację ustawy o kierujących pojazdami, która lada dzień wejdzie w życie. Zwalnia ona kierowców służb mundurowych - takich jak policja, czy straż pożarna - ze specjalnych szkoleń dla prowadzących pojazdy uprzywilejowane. W ustawie pamiętano o straży granicznej, ale zapomniano o ratownikach medycznych.
Nowa ustawa oznacza dla kierowców karetek gigantyczne wydatki i problemy logistyczne. Kilka tysięcy ratowników - kierowców będzie musiało przejść kursy w ośrodkach doskonalenia jazdy wyższego stopnia. Kurs kosztuje co najmniej dwa tysiące złotych, a ośrodków jest bardzo mało tłumaczy Edyta Wcisło z Polskiej Rady Ratowników Medycznych. Poza badaniami psychologicznymi i lekarskimi, które dotychczas były wystarczające będziemy musieli dodatkowo odbyć kurs w akredytowanym ośrodku, których nie będzie dużo. I za ten kurs będziemy musieli zapłacić. (...) Będzie problem z dojazdem do tych ośrodków, np. dla Krakowa najbliższy ma być w Kielcach. Będzie to rodzić dodatkowy problem dla ratowników, żeby dojechać - dodaje.
Nowelizacja ustawy, przygotowana w listopadzie 2014 to pomysł Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak można przeczytać w uzasadnieniu - pod którym podpisała się grupa posłów PSL z Waldemarem Pawlakiem na czele - koszt szkoleń w ochotniczych strażach pożarnych to co najmniej pięćdziesiąt milionów złotych. "Nowy system szkoleń kierowców pojazdów uprzywilejowanych OSP przewidzianych w ustawie o kierujących pojazdami będzie znacznie bardziej kosztowny niż dotychczasowy. Ocenia się go na dwa do trzech tysięcy złotych od osoby (nie licząc kosztów dowozu kursantów itp.)" - piszą autorzy we wniosku i dodają, że całkowity koszt przeszkolenia kierowców w OSP to co najmniej 53 mln złotych.
Pomysł specjalistycznych szkoleń dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych po raz pierwszy pojawił się w nowelizacji ustawy o kierujących uchwalonej w roku 2013. Wtedy ten obowiązek odroczono. Ostatnia nowelizacja znosi ten wymóg wobec szeregu służb mundurowych - bo jak piszą w uzasadnieniu autorzy wniosku - wewnętrzny system szkolenia zapewnia odpowiedni poziom umiejętności kierowców. "Obowiązujący dotąd system szkolenia kierowców pojazdów uprzywilejowanych jednostek ochrony przeciwpożarowej wydaje się sprawy i efektywny, a jednocześnie stosunkowo mało kosztowny. Z informacji uzyskanych z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat liczba wyjazdów jednostek ochrony przeciwpożarowej (PSP i OSP) do akcji ratowniczych wzrosła czterokrotnie, przy jednoczesnym spadku liczby wypadów i kolizji drogowych z udziałem pojazdów tych jednostek" - czytamy w dokumencie.
Nowelizacja, uchwalona w czerwcu przez Sejm, została pod koniec sierpnia podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wejdzie w życie czternaście dni po ogłoszeniu.
Grzegorz Kwolek