Dwie ofiary śmiertelne, pozamarzane zwierzęta, kierowcy, którzy utknęli na zasypanych śniegiem drogach - to tylko niektóre skutki burz śnieżnych, które we wtorek przeszły nad Turcją. W części regionów drogi pozostają nieprzejezdne, zamknięto wiele szkół.

Śnieżny armagedon w Turcji.  "W związku z obfitymi opadami śniegu, zwłaszcza na północy, w centrum i na wschodzie kraju, życie na obszarach wiejskich zatrzymało się" - napisał portal Duvar. 

Ratownicy pomagali ludziom wydostać się z zasypanych samochodów. Władze prowincji Malatya poinformowały o prawie 800 akcjach ratunkowych. 

Z powodu śnieżyc i zamieci wciąż nieprzejezdnych jest wiele dróg.

W prowincjach Mersin i Malatya z powodu burz śnieżnych zmarło dwóch pasterzy, a wielu innych utknęło w potrzasku podczas wypasania zwierząt. 

Na południu, w prowincji Karaman 350 owiec zamarzło na śmierć. 

W regionach najbardziej dotkniętych gwałtowną pogodą (24 prowincje i dystrykty) szkoły  pozostaną na razie zamknięte.