Półtonowa bomba z czasów II wojny światowej została dziś zdetonowana na poligonie w Orzyszu. Niewybuch wywieziono wczoraj z Białegostoku. Znaleziono ją na terenie przebudowy ul. Ciołkowskiego.
Akcję usunięcia niewybuchu przeprowadzili saperzy z 16. Patrolu Rozminowania w Białymstoku. Bombę przy pomocy dźwigu załadowano na specjalny pojazd zwany bombowozem i wywieziono na poligon w Orzyszu. Ewakuowano blisko 10 tys. osób.
Na czas akcji był zamknięty ruch w rejonie objętym ewakuacją. Po jej zakończeniu był stopniowo przywracany przez policję.
Wywieziona bomba - jak wcześniej informowano - ważyła ok. 500 kg, z czego sam materiał wybuchowy może ważyć ok 220 kg. To niemiecka bomba lotnicza. Potencjalny promień rażenia tego niewybuchu to ponad 1,3 km, dlatego ewakuowano mieszkańców ok. 60 ulic w Białymstoku oraz części sąsiednich Zaścianek i Grabówki w gminie Supraśl. Według historyków, bomba może pochodzić z 1941 lub 1944 r.
(mal)