Prawie półtora promila alkoholu miał we krwi kierowca autokaru, który miał zawieźć dzieci na wycieczkę z Rzeszowa na Węgry. Mężczyzna został zatrzymany. Dzieci czekają teraz na przyjazd nowego kierowcy.
Cała sprawa wyszła na jaw dzięki rodzicom. Przed odjazdem autokaru wezwali Inspekcję Transportu Drogowego do standardowej kontroli.