​W Warszawie rozpoczął się remont Mostu Łazienkowskiego. Przeprawa jest wyłączona z ruchu od lutego. Pożar zniszczył jej konstrukcję. Władze miasta podjęły decyzję o wymianie jej w całości. Zgodnie z umową z wykonawcą prac - most ma być przejezdny do końca października.

Nie oznacza to, że wtedy zakończą się prace. Najprawdopodobniej otwarta zostanie jedynie część przeprawy, a remont będzie kontynuowany.

Już dziś ma zacząć się frezowanie zniszczonej nawierzchni i demontowanie elementów, które można rozebrać.

Wygrała najtańsza oferta

Władze Warszawy w piątek podpisały umowę z firmą Bilfinger Infrastructure. Konsorcjum wygrało z najtańszą ofertą. Wykona remont za ponad 104 miliony złotych.

W sumie do Zarządu Dróg Miejskich trafiły cztery oferty. Najdroższą złożyło konsorcjum Metrostav A.S., które za naprawę mostu zaproponowało ponad 132,5 miliona złotych brutto. Pozostałe firmy wyceniły swoje prace odpowiednio: na blisko 120 milionów złotych brutto (Mosty Łódź SA) i ponad 116,5 miliona złotych brutto (Strabag Sp. z o.o.).

Wszystkie firmy zadeklarowały też 10 lat gwarancji na elementy stalowe i 8 lat na elementy żelbetowe konstrukcji przeprawy.

Most zamknięy od lutego

Remont Mostu Łazienkowskiego jest konieczny po jego pożarze w połowie lutego. Obecnie przeprawa jest wyłączona z ruchu, co powoduje utrudnienia komunikacyjne w stolicy. Mostem jeździło ponad 100 tysięcy pojazdów na dobę. Po ekspertyzie stanu mostu okazało się, że uszkodzenia są poważniejsze niż początkowo zakładano. Zdecydowano, że najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana jego konstrukcji.

Jak informowały władze Warszawy - remont mostu będzie kosztował 110 milionów złotych. Połowa będzie pochodzić z budżetu miasta, a połowa z budżetu państwa.

(MRod)