Prokuratura Okręgowa w Olsztynie chce postawić zarzuty tym żeglarzom, którzy w ubiegły wtorek w czasie nawałnicy na Mazurach zlekceważyli zasady bezpieczeństwa.
Sterników jachtowych obowiązują takie kryteria oceny prawnej, jak kierowców samochodów. Stąd też za spowodowanie wypadku na wodzie, tak jak na drodze grozi kara do 10 lat więzienia. Prokuratura przesłuchuje teraz osoby, które w czasie białego szkwału były na jachtach, a pytają głównie o kwestie bezpieczeństwa.
Pytamy, czy przewidywali taką sytuację, jakie działania podjęli, by zapobiec tragedii, jakie polecenia wydali, czy kazali załodze założyć kapoki - wymienia Cezary Kamiński, szef Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Po zakończeniu akcji poszukiwawczej śledczy przesłuchają również ratowników oraz bosmanów i kapitanów mazurskich portów. Będzie interesowała nas kwestia, czy istniała możliwość ostrzeżenia żeglarzy - tłumaczy Kamiński.
Akcja poszukiwawcza na Mazurach trwa już siedem dni. Nurkowie na dnie jezior wciąż poszukują jeszcze dwóch ciał. Do tej pory odnaleziono ciała dziewięciu osób.