14-letnia Ewelina, która zaginęła w Służewie w Kujawsko-Pomorskiem, prawdopodobnie była kilka miesięcy wcześniej śledzona. Tak twierdzi w rozmowie z reporterem RMF FM Tomaszem Fenske matka dziewczynki. Do zabójstwa przyznał sie 26-letni mężczyzna. Mieszkaniec Radziejowa usłyszał już prokuratorskie zarzuty.
Prawdopodobnie on ją znał. Coś mi wspominała, że ktoś może ją obserwuje, bo mija stale ten sam samochód - mówi matka Eweliny.
W Służewie właśnie zaczęła się wizja lokalna z udziałem podejrzanego.
Prokuratura przedstawiła mu zarzuty zabójstwa. Domniemany sprawca to mieszkaniec Radziejowa.
Jak usłyszał nasz reporter, Tomasz Fenske, grozi mu dożywocie.
14-letnia Ewelina zaginęła 8 grudnia, gdy rano samo jechała rowerem do pobliskiej szkoły. Prowadzone przez kilka dni intensywne poszukiwania nie przyniosły rezultatów. Szczątki dziewczynki odnaleziono przypadkowo, tydzień temu, w lesie na terenie sąsiedniej gminy.