Zbieranie oleju napędowego z rzeki Huczwy pod Hrubieszowem na Lubelszczyźnie ma się zakończyć po południu - dowiedział się reporter RMF FM. W sobotę kratkami burzowymi dostało się do niej 800 litrów ropy, po tym jak podczas przepompowywania na prywatnej posesji do mniejszych pojemników wypadła pompa.
Ilości ropy, które docierają do dwóch zapór ustawionych przez straż pożarną, są śladowe. Dzięki temu akcję będzie można zakończyć w ciągu kilku godzin. Strażacy będą specjalnym detergentem pryskać brzegi Huczwy, aby zneutralizować ropę, która się na nich osadziła.
Policja wyjaśnia natomiast, kto jest winny nielegalnego przechowywania i przepompowywania oleju napędowego. Podejrzani to właściciel posesji i jego syn. Za spowodowanie zanieczyszczenia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.