W gminie Marciszów na Dolnym Śląsku rozpoczęło się liczenie strat na drogach i w gospodarstwach po wiosennych podtopieniach. Wstępne szacunki mówią o około milionie złotych.
Powodzie i podtopienia w Marciszowie zdarzają się niemal co roku. Największe niebezpieczeństwo to przepływający przez teren gminy Bóbr. W Marciszowie był reporter RMF FM Michał Szpak: