Rosyjskie władze i media poinformowały o ataku dronów na lotnisko wojskowe Krymsk w Rosji. "Kraj Krasnodarski atakowany całą noc przez drony" - przekazał rosyjski kanał ASTRA. Doniesienia te potwierdził w piątek Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

"W Kraju Krasnodarskim zaatakowano lotnisko wojskowe Krymsk" - powiadomił Andrij Kowałenko na Telegramie.

"Kraj Krasnodarski atakowany całą noc przez drony. Mieszkańcy Krymska donoszą o licznych eksplozjach bezzałogowców, które próbowały zaatakować lotnisko wojskowe w Krymsku" - przekazał rosyjski kanał ASTRA.

Gubernator Kraju Krasnodarskiego Wieniamin Kondratiew poinformował, że w dwóch gminach w regionie odnotowano w czwartek wieczorem zmasowane naloty bezzałogowców.

"Nasze systemy obrony powietrznej przechwyciły kilkadziesiąt bezzałogowych statków powietrznych w okolicach Krymska i Krasnoarmiejska. W Krymsku wrak drona spadł na terenie czterech gospodarstw domowych. Nie było żadnych ofiar" - oznajmił gubernator.

Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że w nocy z czwartku na piątek siły obrony powietrznej zestrzeliły 51 dronów, w tym 36 nad Krajem Krasnodarskim.