Prokuratura wszczęła śledztwo ws. wycinki drzew na terenie Lasu Borkowskiego przy ul. Karabuły w Krakowie. Sprawdzi także wycinkę przy ul. Malborskiej - poinformował rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej prok. Janusz Hnatko. Sprawę Lasu Borkowskiego nagłośniły wcześniej krakowskie media: jak alarmowały, drzewa zostały tam wycięte na obszarze blisko hektara.
Prok. Hnatko poinformował, że "w sprawie dotyczącej wycinki drzew na terenie Lasu Borkowskiego przy ul. Karabuły zostało wszczęte śledztwo o przestępstwo z art. 181 par. 1 kk". Przepis ten przewiduje od 3 miesięcy do 5 lat więzienia dla tego, "kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach".
Jak dodał prok. Hnatko, materiały w tej sprawie zostały przekazane policji, która ma ustalić i przesłuchać wszystkich współwłaścicieli działki oraz ustalić, czy wyrazili oni zgodę na wycinkę i jaki był jej cel.
Zlecono również oględziny tego miejsca z rejestracją fotograficzną. Ponadto polecono ustalenie firmy, która dokonała wycinki, i osób, które tam pracowały, kiedy prowadzono wycinkę, oraz przesłuchanie ich - zaznaczył prokurator.
Śledczy prowadzą również postępowanie sprawdzające dot. wycinki drzew przy ul. Malborskiej w Krakowie. W tej sprawie przesłuchany zostanie zawiadamiający, policja ma także ustalić m.in. okoliczności wycinki i własność gruntów.
W zależności od ustaleń będą podejmowane dalsze czynności w tych sprawach - powiedział prok. Hnatko.
Zliberalizowane przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach obowiązują od 1 stycznia. Zgodnie z nimi, właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą. Projekt ustawy, która umożliwiła te zmiany, został złożony w Sejmie przez grupę posłów PiS.
Nowe przepisy wywołały społeczne protesty. W efekcie na początku marca PiS złożył w Sejmie projekt zmian w ustawie o ochronie przyrody, prace nad nim są w toku. Nowela przewiduje, że jeżeli na danym terenie zostaną usunięte drzewa, właściciel przez pięć lat nie będzie mógł zbyć tej nieruchomości na rzecz podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą. W projekcie zaproponowano kary administracyjne za niedotrzymanie tego zakazu.
(e)