Rada Naczelna PSL zdecydowała o utworzeniu koalicji rządowej z PO – poinformował szef ludowców, Waldemar Pawlak. Dodał, że decyzja zapadła jednogłośnie. Wcześniej podobną uchwałę przyjęła Rada Krajowa PO. Deklaracja o Współpracy i Zawiązaniu Koalicji czeka już tylko na podpis. Zaprzysiężenie gabinetu Tuska zaplanowano na piątek 16 listopada. Tydzień później premier wygłosić ma w Sejmie expose.
Donald Tusk potwierdził też prawie cały skład Rady Ministrów. Radosław Sikorski zostanie ministrem spraw zagranicznych, Grzegorz Schetyna - szefem MSWiA, Waldemar Pawlak - ministrem gospodarki, a Katarzyna Hall - edukacji .
Eurodeputowany Bogdan Klich ma zostać szefem MON, a ministrem kultury Bogdan Zdrojewski. Szefem resortu nauki i szkolnictwa wyższego będzie europosłanka Barbara Kudrycka.
Kandydatem na ministra sprawiedliwości jest prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Ministrem skarbu ma zostać Aleksander Grad, resortem finansów ma kierować Jacek Rostowski, a infrastruktury - Cezary Grabarczyk. Ministerstwo sportu ma objąć Mirosła Drzewiecki, a zdrowia, Ewa Kopacz.
Tusk poinformował, że ma dwie "świetne kandydatki" na ministra rozwoju regionalnego. Poinformował, że nie zapadła jeszcze decyzja jak PO i PSL podzielą między siebie resorty pracy i środowiska. Jeśli tym ostatnim będzie kierowała Platforma, ministrem zostanie prof. Marek Nowicki.
Zaprzysiężenie gabinetu Tuska zaplanowano na piątek 16 listopada rano, a tydzień później premier wygłosić ma w Sejmie expose.
Kilka rekomendacji na ministrów w nowym rządzie budzi zastrzeżenia prezydenta. Chodzi m.in. o kandydaturę Radka Sikorskiego na szefa MSZ oraz profesora Zbigniewa Ćwiąkalskiego na szefa resortu sprawiedliwości.
Z mojego przyszłego gabinetu nikt nie budzi entuzjazmu pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na czele z przyszłym prezesem Rady Ministrów. Ja szanuję nastrój pan prezydenta, ale nie mogę brać go pod uwagę przy kształtowaniu gabinetu - mówił w Kontarpunckie RMF FM i Newsweeka, desygnowany na premiera Donald Tusk.