Policjanci patrolujący ulicę w Katowicach dostrzegli bezdomnego, który zamiast butów miał na nogach foliowe worki. Choć mężczyzna zniknął im z oczu, udało im się go w końcu odnaleźć. Tym razem bezdomny miał już buty, ale było to letnie obuwie. Policjant podarował mężczyźnie własne zapasowe, służbowe buty.
Posiadałem u siebie w szafie swój egzemplarz rozmiar obuwia odpowiadał jego stopie, postanowiłem przekazać mu te buty w ramach wsparcia - powiedział Jarosław Zieliński z oddziału prewencji policji w Katowicach.
Oprócz tego przekazał mu również nowe, ciepłe skarpety.
Taki gest człowieczeństwa może więcej znaczyć niż te buty, że ktoś się nim zainteresował - powiedział Janusz Wróbel, pastor chrześcijańskiego punktu pomocy bezdomnym "Dom Łazarza" w Krakowie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Chciała wrócić późno do domu i... utknęła w kominie