Strażacy gaszący pożar zostali zaatakowani przez chuliganów w Katowicach. Jeden z pobitych ratowników trafił do szpitala; uszkodzony został także wóz strażacki.
W nocy strażacy zostali wezwani do płonącego kontenera na śmieci. Szybko ugasili ten pożar. Wtedy okazało się, że kilkaset metrów dalej płoną kolejne pojemniki. Kiedy chcieli zacząć je gasić, zostali otoczeni przez grupę agresywnych mężczyzn.
Strażaków było dwunastu, bandytów około dwudziestu. Napastnicy zaatakowali. Jeden z pobitych strażaków trafił do szpitala. Uszkodzony został również bojowy wóz strażacki.
Kiedy na miejsce zdarzenia przyjechała policja, bandyci uciekli. Jak dowiedział się reporter RMF FM, jeden z napastników jest już w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze szukają pozostałych chuliganów.