Justyna Kowalczyk zajęła w sobotę w szwedzkim Falun trzecie miejsce w biegu łączonym na dystansie 10 kilometrów, zaliczanym do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Triumfowała Finka Riitta-Liisa Roponen przed Norweżką Therese Johaug. 37. była natomiast Kornelia Marek, a 39. Sylwia Jaśkowiec.
Dzięki trzeciej pozycji w sobotnim biegu Kowalczyk objęła prowadzenie w klasyfikacji finału Pucharu Świata. Liderka klasyfikacji generalnej PŚ Petra Majdic była w Falun dopiero 24. i straciła do Polki 1.02,4. Kowalczyk zyskała również łącznie 30 sekund bonifikaty za lotne finisze i miejsca na podium, a Słowenka zdobyła ich tylko 15.
Polka do finałowego biegu Pucharu Świata - w niedzielę na 10 kilometrów techniką dowolną - wystartuje więc jako pierwsza. Majdic ruszy na trasę jako ósma, 1.05,9 później. Triumfatorka finału zyska 200 punktów do klasyfikacji generalnej.
W Falun jest specjalny wysłannik RMF FM Kuba Wasiak. Posłuchaj relacji:
Dzięki sobotniemu wyścigowi Kowalczyk ma duże szanse na zwycięstwo w tegorocznym Pucharze Świata. Polka musiałaby zdystansować w niedzielnym biegu swoją największą rywalkę Petrę Majdic. Jaką ma receptę na sukces?