Już dzisiaj Henryk Stokłosa może wyjść na wolność - twierdzą obrońcy byłego senatora. Sąd apelacyjny w Poznaniu orzekł, że podejrzewany m.in. o korupcję Stokłosa wyjdzie z aresztu jeśli wpłaci trzy miliony złotych. Obrona twierdzi, że pieniądze już wpłacono. Były senator ma również zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny.
Stokłosa, który przez rok przed aresztowaniem ukrywał się w Niemczech jest podejrzewany m.in. o przestępstwa korupcyjne. Stokłosa będzie musiał po wyjściu 3 razy w tygodniu zgłaszać się na policję.