Do czwartku potrwa kwarantanna w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, gdzie na oddziale położniczym wykryto gronkowca. Przyjęcia mogą jednak zostać ograniczone na dłużej.
W czwartek zbierze się specjalna komisja badająca zakażenia. Dyrektorzy i lekarze zdecydują wtedy, czy kwarantanna zostanie wydłużona do soboty - powiedziała naszemu reporterowi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik szpitala.
Oddział położniczy przestał przyjmować pacjentki ponieważ u czworga noworodków i dwóch mam wykryto gronkowca. Obecnie na oddziale przebywa szesnaście noworodków wraz z mamami. Od wszystkich pacjentów pobrano próbki do badań, które mają pomóc wykryć źródło zakażenia. Zbadani zostali również pracownicy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.
Oddział położniczy jest teraz dezynfekowany. Planowane porody zostały przeniesione do szpitala przy ulicy Warszawskiej w Białymstoku. Mimo kwarantanny pacjenci Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego mogą być odwiedzani przez rodzinę i znajomych.