Cztery i pół godziny trwało przesłuchanie prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego w warszawskiej prokuraturze okręgowej. Przesłuchanie miało związek z zawiadomieniem Święczkowskiego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu m.in. przez premiera, marszałków Sejmu i Senatu oraz ministrów.
Bogdan Święczkowski został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na godzinę 11.
Wieczorem na stronie Prokuratury Okręgowej w Warszawie opublikowano komunikat po przesłuchaniu. "Odbyło się przesłuchanie uzupełniające w charakterze zawiadamiającego - Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego w sprawie tzw. 'zamachu stanu'. W przesłuchaniu brał udział pełnomocnik Trybunału Konstytucyjnego. Zawiadamiający odpowiadał na szczegółowe pytania" - przekazano w komunikacie.
W rozmowie z PAP rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Piotr Skiba przekazał, że przesłuchanie trwało ono 4,5 godziny, a czynności były nagrywane. Według Skiby Święczkowski poinformował podczas przesłuchania, że złożył wniosek do prokuratora generalnego o wyłączenie z tej sprawy prowadzącej postępowanie prok. Małgorzaty Szeroczyńskiej. Jednakże z uwagi na fakt, że przesłuchania dokonywał prokurator jednostki prokuratury powszechnej, przesłuchanie odbyło się - dodał rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.
Komunikat po przesłuchaniu opublikował również w poniedziałek wieczorem Trybunał Konstytucyjny. Przekazano w nim, że podczas trwającego ponad 4 godziny przesłuchania Święczkowski podtrzymał złożony 14 marca 2025 r. wniosek o wyłączenie prokurator Szeroczyńskiej wobec - jak czytamy - "uzasadnionej obawy o brak bezstronności i obiektywności".
"Niestety, Pani Prokurator Małgorzata Szeroczyńska odmówiła wyłączenia się i kontynuowała przesłuchanie. Prezes TK jako legalista zdecydował się dalej zeznawać, wskazując m.in. okoliczności podniesione w zawiadomieniu o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, rozszerzając je o dodatkowe aspekty" - podał TK.
Sprawa zawiadomienia ws. podejrzenia zamachu stanu sięga lutego. Wtedy też prezes Trybunału Konstytucyjnego informował, że skierował je do zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego, który podjął decyzję o wszczęciu śledztwa w tej sprawie. Pod koniec lutego prokuratura poinformowała, że zawiadomienie przekazano do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Sprawa trafiła do zastępczyni prokuratora okręgowego prok. Małgorzaty Szeroczyńskiej.
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk zapowiadał, że poniedziałkowe przesłuchanie Święczkowskiego będzie pierwszą czynnością procesową wykonaną w tej sprawie.
Zawiadomienie Święczkowskiego dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu m.in. przez premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów, czy szefa Rządowego Centrum Legislacyjnego. Według prezesa TK przestępstwo polegało na tym, że od 13 grudnia 2023 r. osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej", mając na celu "zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego".