Nie oceniam dawnych kolegów z Porozumienia, którzy zdecydowali się pozostać w obozie rządowym. Tę ocenę pozostawiam ich sumieniu i wyborcom - powiedział prezes Porozumienia Jarosław Gowin. Odniósł się tak do doniesień, że były polityk Porozumienia Marcin Ociepa miałby zostać ministrem rozwoju.
Podczas konferencji prasowej w Lublinie był wicepremier Jarosław Gowin był pytany o doniesienia o planowej rekonstrukcji rządu. Według informacji portalu nowym ministrem rozwoju i technologii miałby zostać Marcin Ociepa, obecnie wiceszef MON, do niedawna członek Porozumienia. Ociepa pytany w "Dzienniku Gazecie Prawnej", czy przyjmie ewentualną propozycję objęcia teki ministra rozwoju odparł: Żelazną zasadą polityki jest to, by nigdy nie mówić "nigdy". Ja byłem już przez dwa lata wiceministrem rozwoju i w tym sensie jest to scenariusz wyobrażalny. Ale jeśli pyta mnie pan, czy takie są plany, ustalenia, to kategorycznie zaprzeczam.
Nie oceniam dawnych kolegów z Porozumienia, którzy zdecydowali się pozostać w obozie rządowym; tę ocenę pozostawiam ich sumieniu i wyborcom - podkreślił były wicepremier. Przypomniał, że koalicja z PiS została zerwana na szczeblu ogólnopolskim.
Natomiast na szczeblu lokalnym, regionalnym decyzje są podejmowane indywidualne przez struktury lokalne Porozumienia. Co innego szczebel centralny, co innego szczebel samorządowy. W samorządach legitymacje partyjne nie powinny odgrywać znaczenia - dodał szef Porozumienia.
W sejmiku województwa lubelskiego koalicja została zachowana. Pan Marszałek Zbigniew Wojciechowski, z pełną moją i władz Porozumienia akceptacją, pozostaje w zarządzie województwa - powiedział Gowin.
14 sierpnia prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego odwołał Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Po dymisji wicepremiera zarząd Porozumienia podjął decyzję o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy.
Po zdymisjonowaniu lidera Porozumienia członkowie jego ugrupowania, którzy wchodzili w skład rządu, podali się do dymisji. Wśród nich znaleźli się Marcin Ociepa (wiceszef MON), Grzegorz Piechowiak (wiceszef MRPiT), Wojciech Murdzek (wiceminister edukacji i nauki), Iwona Michałek (wiceszefowa MRPiT) oraz Andrzej Gut-Mostowy (wiceszef MRPiT). Premier Mateusz Morawiecki przyjął dymisję Iwony Michałek, która pozostała z Jarosławem Gowinem w Porozumieniu. Pozostali wiceministrowie: Ociepa, Piechowiak, Murdzek i Gut-Mostowy odeszli z Porozumienia, pozostali w klubie PiS i ich dymisje nie zostały przyjęte - i utrzymali stanowiska wiceministrów; w przypadku Piechowiaka i Guta-Mostowego zostali powołani na wiceministrów w nowym resorcie rozwoju i technologii.
Gowin został też zapytany na konferencji prasowej o stanowisko Porozumienia w sprawie migrantów koczujących od kilkunastu dni na granicy polsko-białoruskiej w okolicy Usnarza Górnego (woj. podlaskie). Polityk zaapelował do rządu o "gest ludzkiej solidarności" i ochronę polskich granic.
Tę garstkę osób można otoczyć opieką. W mojej ocenie, można nawet pozwolić tym osobom na złożenie wniosków azylowych i tym samym objęcie ich, do czasu rozstrzygnięcia tych wniosków, opieką w którymś z ośrodków azylowych. Musi to był połączone z postawieniem tamy kolejnym grupom uchodźców - powiedział Gowin.
W piątek Jarosław Gowin rozpoczął dwudniową wizytę w województwie lubelskim; spotkał się z samorządowcami i przedsiębiorcami w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Tematem spotkań był program Polski Ład i propozycje ugrupowania dla samorządów oraz rodzinnych firm.
Na konferencji prasowej powiedział, że jego ugrupowanie koncentruje się aktualnie na współtworzeniu "szerokiego nurtu centroprawicowego między PiS a PO". Adresujemy swój program do tych, którzy nie godzą się na ciągłą wojnę polsko-polską - powiedział Gowin.