Nieobecność Jerzego Buzka oraz polityków AWS w ławach sejmowych to wynik surowej oceny, jaką naród wystawił poprzedniej ekipie rządzącej - w ten sposób, od krytyki, rozpoczął swoje expose premier Leszek Miller. Przedstawiając najważniejsze zadania stojące przed rządem, skupił się głównie na sprawach gospodarczych.
Szef rządu zapewnił przy tym, że zmiany nie będą dokonywać się kosztem najuboższych. „Nie przez zwiększenie kontrastów w poziomie życia i różnic między ludźmi, nie przez budowę wysp bogactwa w morzu biedy” – zapowiadał premier. Miller złożył z trybuny sejmowej deklaracje, że za cztery lata jego rząd pozostawi gospodarkę w stanie umożliwiającym dalszy rozwój, a państwo dobrze zorganizowane i w stanie należytego porządku.
"Nie pytaj co może dla ciebie zrobić Polska, zapytaj co ty możesz zrobić dla Polski" - parafrazując to znane powiedzenie amerykańskiego prezydenta Johna Fitzgeralda Kennedy'ego, Miller skrytykował cztery ostatnie lata rządów: "Przez cztery lata pokazywano jak nie należy rządzić. Bałagan, marnotrawstwo publicznego dobra, konflikty, niekompetencja i nieudolność były cechami minionej kadencji. Trudno było znaleźć miesiąc bez skandalu podejrzeń o korupcję, przykładów prywaty i kłótni o władzę" – mówił premier.
Leszek Miller mówił też, że obywatele są największym atutem Polski. Celem jego rządu zaś jest - jak to określił - "nie administrowanie odziedziczonym kryzysem, ale uratowanie państwa przed bankructwem”. „To najpilniejsze zadanie mojego rządu. To także podstawowy warunek zrealizowania kolejnych naszych zamiarów, w perspektywie roku stworzenia podstaw rozwoju gospodarczego, a w ciągu całej kadencji parlamentarnej trwałego ożywienia ekonomicznego, przynoszącego wymierne korzyści całemu społeczeństwu” – zapewniał Miller.
Realizacja tych zadań ma się odbywać w trzech perspektywach: stu dni, roku oraz kadencji. Rząd Millera będzie dążył między innymi do zmian w ustawie o podatku osobistym, do przełożenia wyborów parlamentarnych na wiosnę oraz powrotu do negocjacji w ramach komisji trójstronnej. Zrobi wszystko by obniżyć stopę bezrobocia.
Premier odniósł się też głośnego ostatnio sporu wokół roli Rady Polityki Pieniężnej: „Rząd nie planuje składać projektów mogących naruszyć konstytucyjną niezależność Rady Polityki Pieniężnej”. Dodał, że rząd podejmie starania do porozumienia z RPP na temat kształtu polityki gospodarczej. Sejmowemu wystąpieniu premiera przysłuchiwała się nasza reporterka Beata Grabarczyk. Posłuchaj jej relacji:
Tuż po wystąpieniu premiera, expose ocenił Aleksander Kwaśniewski. Jaką notę wystawił premierowi prezydent - łatwo się domyślić - prezydentowi bardzo się podobało, bo było „poważne, konkretne i pragmatyczne”. „To było poważne expose. W tej części programowej pragmatyczne, powiedziałbym nawet za bardzo pragmatyczne” – powiedział prezydent. Dla Aleksandra Kwaśniewskiego było to już trzecie expose, którego wysłuchał: wcześniej było wystąpienie Włodzimierza Cimoszewicza, a cztery lata temu Jerzego Buzka.
foto RMF
13:40