Ponad 500 osób zostało ewakuowanych w Gorzowie Wlkp. po tym jak na jednym z osiedli znaleziono niewybuchy z drugiej wojny światowej. Na miejsce zostali wezwani saperzy ze Stargardu Szczecińskiego. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Działania policji potwierdziły, że jest to pocisk artyleryjski. Powiadomiliśmy saperów, którzy go zabrali - wyjaśnił rzecznik prasowy policji w Gorzowie Wlkp. Sławomir Konieczny.
Mieszkańcy ok. 23 wrócili do domów.
Do zdarzenia doszło na os. Dolinki przy ul. Wróblewskiego. Jeden z mieszkańców po godzinie 20 dostrzegł niewybuchy. Natychmiast powiadomił policję. Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze zdecydowali o ewakuacji mieszkańców z czterech bloków.
(jad)