Toną psy w schronisku w Wadowicach Dolnych koło Mielca. Woda przerwała wał i zalewa schronisko. O łódź lub motorówkę, którą można by było przewieźć psy, proszą na Facebooku pracownicy schroniska.
"Błagam pomóżcie. Przerwało wał, woda zalewa schronisko, nasze psy mogą utonąć" - napisali na Facebooku pracownicy schroniska. Proszą prywatne osoby o użyczenie łodzi lub motorówki, żeby ewakuować zwierzęta.
Jesteśmy całkowicie odcięci, część schroniska jest już pod wodą - powiedział lekarz weterynarii i szef schroniska Piotr Gajek. Straż pożarna nie może nam pomóc, bo przewozi ludzi, czekamy więc na pomoc osób prywatnych. Pod opieką mamy 44 psy - dodał.
Po przewiezieniu psów w suche miejsce potrzebne będą dla nich schronienia tymczasowe i jedzenie. "Pilnie potrzeba domów tymczasowych dla 44 psów, nawet buda z łańcuchem, byle byłyby na terenie niezalewowym. Mielec, Staszów, Połaniec i okolice" - napisali pracownicy schroniska. "Nie mamy karmy, nie mamy nic, chcemy zawalczyć o życie naszych psów" - dodali.
Oprócz łodzi i karmy potrzebne jest również wsparcie finansowe dla schroniska. ZOBACZ TUTAJ!
Napór wody w środę przerwał groble na stawie w Izbiskach koło Mielca (Podkarpackie). Na miejsce zdarzenia jedzie 20 zastępów Państwowej Straży Pożarnej. Skierowano tam także śmigłowiec Straży Granicznej. Woda wyrwała dziurę w grobli, która w tej chwili spływa na okoliczne pola uprawne - powiedział rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja.
Na miejsce zdarzenia skierowano 20 zastępów strażaków PSP, ok. 100 osób. Będzie również zadysponowany śmigłowiec Straży Granicznej, który będzie układał w wyrwie grobli ładunki uszczelniające - poinformował rzecznik.
Na Podkarpaciu w środę alarmy przeciwpowodziowe obowiązują w gminach Czarna i Żyraków w pow. dębickim, gminie Kolbuszowa w pow. kolbuszowskim i w gminie Wadowice Górne w pow. mieleckim.
Z kolei pogotowie przeciwpowodziowe dotyczy powiatu jasielskiego, gmin Radomyśl Wielki, Mielec, Przecław i Czermin w pow. mieleckim, gmin Jodłowa i Brzostek w pow. dębickim oraz gmin Ropczyce i Iwierzyce w pow. ropczycko-sędziszowskim.
Ostatniej doby na Podkarpaciu zanotowano ok. 660 interwencji spowodowanych intensywnymi opadami deszczu.