Gdański sąd apelacyjny odroczył do 16 grudnia proces w sprawie kamienicy przy ulicy Polanki 58. Zwrotu budynku domagają się obywatele Niemiec, spadkobiercy dawnego właściciela. Sąd postanowił przesłuchać mieszkańców kamienicy, którzy twierdzą, że właściciel zrzekł się praw do budynku.
Lokatorzy nie wierzą, że będą musieli opuścić mieszkania, że czeka ich eksmisja. Żaden z mieszkańców, z którymi rozmawiał reporter RMF FM Wojciech Jankowski, nie zakłada takiego scenariusz:
W kamienicy na Polanki 58 do 1963 roku mieszkał gdańszczanin August Lindhoff. Po jego śmierci kamienica była bezpańska. Zarządzało nią miasto, a remontowali sami mieszkańcy. W ubiegłym roku gdański sąd okręgowy przyznał rację niemieckim wnukom Augusta Lindhoffa i nakazał zwrot majątku. Teraz sprawa trafiła do sądu apelacyjnego.