70 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego, 30 tysięcy funkcjonariuszy MSW, ponad 1700 czołgów, prawie 1,5 tysiąca wozów opancerzonych, do tego eskadry śmigłowców i samoloty transportowe. Takie siły zaangażowano do wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Wspominamy dziś wydarzenia sprzed dokładnie 35 lat. Dziennikarze RMF FM odwiedzają dziś miejsca, gdzie internowano działaczy opozycji, a także te, gdzie już od rana organizowano protesty.
Władze do wprowadzenia stanu wojennego przygotowywały się ponad rok. Na ich potrzeby sporządzono projekty różnych aktów prawnych, a w Związku Radzieckim wydrukowano 100 tysięcy egzemplarzy obwieszczenia o wprowadzeniu stanu wojennego. Ustalono komisarzy wojskowych, którzy mieli przejąć kontrolę nad państwowymi organami, a także wybrano te instytucje, które miały zostać zmilitaryzowane.
To wszystko to jednak dotyczyło całego kraju. 13 grudnia 2016 roku w RMF FM przypominamy, co wydarzyło się 35 lat temu w poszczególnych miastach. Zapraszamy do obejrzenia wideorelacji naszych dziennikarzy.
13 grudnia - podobnie jak w innych miastach - w Szczecinie zaczął się od aresztowania wracających z Gdańska liderów Solidarności. Zatrzymali ich w środku nocy uzbrojeni esbecy. Rano, na wieść o wprowadzeniu stanu wojennego stanęła Stocznia Szczecińska.
11 i 12 grudnia w sali BHP Stoczni Gdańskiej obradowała komisja krajowa Solidarności. Byli tam najważniejsi działacze związku. To zgromadzenie w jednym miejscu najważniejszych osób organizacji ułatwiło władzom zatrzymanie działaczy i wprowadzenie stanu wojennego.
Jeden z najważniejszych działaczy Solidarności Janusz Onyszkiewicz w rozmowie z RMF FM wspomina swoje zatrzymanie tuż po wprowadzeniu stanu wojennego. Skuto nas kajdankami, doprowadzono do helikoptera. Potem do nas dołączyło jeszcze kilkanaście innych osób, no i ten helikopter wystartował. Lecimy i widzę, że jesteśmy nad morzem, więc się pytam siedzącego obok nas milicjanta: Dokąd nas wieziecie?. Powiedział, że do Kaliningradu. To sobie pomyślałem, że może być niedobrze - mówi opozycjonista, który był internowany w areszcie w Białołęce.
W nocy z 12 na 13 grudnia zostali uwięzieni działacze "Solidarności". Z samego tylko terenu Nowej Huty zostały aresztowane 23 osoby. Potem dołączyły do nich setki innych. Ukrywający się działacze natychmiast rozpoczęli działalność konspiracyjną.
13 grudnia do budynku przy Zwierzynieckiej 15 w Poznaniu działacze "Solidarności" wejść nie mogli. Dla wielu z nich stan wojenny zaczął się dużo wcześniej - wspomina w materiale wideo nasz reporter Adam Górczewski.
Pierwszym budynkiem w Olsztynie, który był zajęty przez Służbę Bezpieczeństwa 13 grudnia 1981 roku była siedziba regionalna "Solidarności" przy ulicy Dąbrowszczaków. Nasz reporter Piotr Bułakowski odwiedził to miejsce z Wojciechem Ciesielskim, byłym nauczycielem akademickim, który tego dnia był internowany do zakładu karnego w Iławie.
Co 13 grudnia 1981 roku działo się w Lublinie? O sytuacji na lubelskim miasteczku akademickim opowiadają Lech Szafrański przewodniczący Solidarności z Uniwersytetu Przyrodniczego oraz Józef Kaczor przewodniczący Solidarności UMCS.
Łódź była jednym z miast, w których odbyły się masowe protesty. A wszystko zaczęło się w siedzibie Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ "Solidarność" przy ul. Piotrkowskiej 262. To właśnie w tym budynku łódzka Solidarność strajkowała, by zaprotestować przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego.