Potrzeba więcej czasu na rozbrojenie palestyńskich struktur terrorystycznych – twierdzi premier Autonomii Palestyńskiej. Wojska izraelskie zapowiadają jednak kolejne ataki na liderów radykalnych organizacji.
W pogrzebie Ismaila Abu Szanaba, lidera Hamasu zabitego wczoraj przez Izraelczyków w Gazie, wzięło udział prawie 100 tysięcy Palestyńczyków. Tłumy żądały krwawej zemsty, a Hamas, Islamski Dżihad i Brygady Męczenników al-Aksy ponownie ogłosiły, że nie będą przestrzegać ogłoszonego pod koniec czerwca zawieszenia broni.
Jeden z liderów Hamasu, Ramtisi, oznajmił, że utworzone zostało tajne dowództwo organizacji, na wypadek, gdyby Izrael zlikwidował całe obecne kierownictwo.
Palestyńczycy od wczoraj odpalili już ponad 20 rakiet al-Kasam oraz pocisków moździerzowych na izraelskie miejscowości. Na szczęście nie było ofiar.
Wojsko izraelskie ponownie podzieliło strefę Gazy na trzy odizolowane obszary, żeby utrudnić ruchy terrorystom.
20:30