12 stycznia odbędzie się kolejna rozprawa lustracyjna Małgorzaty Niezabitowskiej. Rzeczniczka rządu Tadeusza Mazowieckiego składała dziś wyjaśnienia przed Sądem Lustracyjnym. Ma kontynuować swoje zeznania.
Niezabitowska nie odpowiadała jeszcze na pytania Rzecznika Interesu Publicznego, Andrzeja Ryńskiego. Ma do tego dojść za tydzień. Sama lustrowana zapowiedziała, że będzie chciała powołać na świadków kilkanaście osób – nie ujawniła jednak, o kogo chodzi. Wiadomo, że na kolejną rozprawę sąd wezwał byłego funkcjonariusza SB, który miał być oficerem prowadzącym Niezabitowskiej.
Proces trwa od maja. Rzeczniczka rządu Mazowieckiego domaga się uznania, że nie była agentem SB. W grudniu ubiegłego roku sama Niezabitowska ujawniła w prasie, że z jej akt w Instytucie Pamięci Narodowej wynika, iż na początku lat 80. była agentem SB. Zaprzeczyła jednocześnie, by nim była.
W IPN zachował się mikrofilm materiałów SB o Niezabitowskiej oraz ich kserokopia. W zachowanych aktach, które IPN udostępnił dziennikarzom, nie ma ani typowego zobowiązania do współpracy, ani pokwitowań odbioru pieniędzy; nie ma także własnoręcznie pisanych meldunków. Jest zaś m.in. dokument o okolicznościach pozyskania Niezabitowskiej do współpracy w 1981 r. oraz notatki z kilkunastu spotkań z nią.