Jedź na wakacje, gdzie chcesz, i nie martw się o dach nad głową – taka zasada przyświeca miłośnikom caravaningu, czyli podróżowania z przyczepą kempingową. Taki sposób na spędzanie wakacji staje się coraz popularniejszy w całej Europie, w tym także w Polsce.
Moda na caravaning przywędrowała na Stary Kontynent zza Oceanu. Miłośnicy podróży z przyczepą doczekali się nawet swoich mistrzostw. Dziś w Miedzianej Górze Automobilklub Polski organizuje, oczywiście na kempingu, zawody w jeździe samochodem z przyczepą.
Wśród konkurencji jest parkowanie, zawracanie, cofanie, wjazd do garażu. - To nie takie proste, jak może się wydawać. Chcemy tych, którzy chcą jeździć, przyzwyczaić do tej przyczepy - tłumaczą organizatorzy i przyznają, że zadania nie są proste. - Trzeba mieć orientację przestrzenną i dobry refleks - mówi jeden z kierowców biorących udział w zawodach.
Gdy opanujemy już trudną sztukę prowadzenia samochodu z przyczepą, pozostaje tylko wyjechać na wakacje. A o tym, że jest to przyjemna i tania forma wypoczynku, przekonują sami miłośnicy caravaningu. Właściciele przyczep nie płacą za hotele, na kempingach mają wiele zniżek, a jedzą to, co sami ugotują. Posłuchaj relacji Piotra Moca: