Siedmiokilogramowy worek z monetami na kupno biletu lotniczego do Madrytu dla premiera Symeona Sakskoburggotskiego zebrali bułgarscy związkowcy, protestujący w Sofii przeciwko polityce rządu.
Kilka tysięcy osób próbowało wręczyć worek bułgarskiemu premierowi z życzeniem, by wrócił jak najprędzej do stolicy Hiszpanii. Tam były car Symeon mieszkał przez 50 lat, zanim wrócił do kraju. 2 lata temu wygrał wybory i objął stanowisko szefa rządu. Car nie jest goły, goły jest cały naród bułgarski - krzyczano dziś pod oknami bułgarskiego premiera.
16:20