To wyznania poniewczasie - tak wrocławski dziennikarz Grzegorz Braun komentuje dla RMF FM oświadczenie profesora Miodka. Sławny polonista i jednocześnie przeciwnik lustracji przyznał się do kontaktów z SB.
Szkoda, że profesor Jan Miodek nie przyznał się do kontaktów z bezpieką zanim ruszył proces lustracyjny na uczelniach - tak w rozmowie z RMF FM, reżyser i dziennikarz Grzegorz Braun komentuje spóźnione wyznania wybitnego polonisty.
Braun jest bardzo tajemniczy jeśli chodzi o źródło swoich wiadomości: dzielę się wiedzą, która powziąłem - mówi tylko. Jak dodaje opinia publiczna ma prawo wiedzieć, kim naprawdę jest profesor Miodek: Bo przecież dezinformacją jest występowanie jako profesor, szef instytutu filologii polskiej, bez takiego dodatku, że również były konfident tajnej policji politycznej. Bez komentarza Braun pozostawia także odpowiedź na pytanie, jakie ma dowody tej współpracy. Odsyła do byłego szefa IPN Leona Kieresa.