W Braniewie na Warmii trwa zażarta przepychanka między sądem i prokuraturą w sprawie radnej, która we wrześniu jechała samochodem po pijanemu.
Kobieta nie miała włączonych świateł i nie zatrzymała się do policyjnej kontroli. Sąd umorzył postępowanie z powodu znikomej szkodliwości społecznej. Prokuratura natomiast chce ukarać radną.