Kolejnym etapem kampanii antyterrorystycznej będzie walka ze strukturami al-Qaedy w Somalii, Jemenie, Indonezji i na Filipinach - ujawnił wiceminister obrony Stanów Zjednoczonych Paul Wolfowitz.
Wolfowitz podkreślił, że Somalia i Jemen nie są w stanie samodzielnie zlikwidować baz terrorystycznych, które tam prawdopodobnie istnieją. Na Filipinach amerykańska operacja może polegać - zdaniem Wolfowitza - na bezpośrednim wsparciu filipińskiej armii w walce przeciwko grupom fundamentalistycznym. W wywiadzie dla "The New York Times" Wolfowitz nie wykluczył również, że Stany Zjednoczone zaatakują Irak. Kraj ten jako jedyne państwo nie potępił wrześniowych zamachów na Nowy Jork i Waszyngton.
Aleksander Haig - były minister obrony Stanów Zjednoczonych w latach ‘80 – jako cel potencjalnego ataku amerykańskiego wymienił jeszcze Syrię. Kraj ten jest od lat uznawany przez Waszyngton za państwo popierające oficjalnie terroryzm.
17:15