Ambasada Stanów Zjednoczonych w Izraelu ostrzega przed planami porwań obywateli USA, przebywających na Bliskim Wschodzie. Amerykanie mieli otrzymać wiarogodne doniesienia o planach takich akcji w Gazie.

Ambasada Stanów Zjednoczonych w Izraelu przestrzega Amerykanów, by w związku doniesieniami o możliwych akcjach terrorystów byli szczególnie ostrożni. Już wcześniej ambasada odradzała obywatelom USA podróże na Bliski Wchód, zwłaszcza do Izraela, na Zachodni Brzeg i do Strefy Gazy.

Właśnie w Gazie mają większość swoich baz ekstremistyczne ugrupowania Hamas i Dżihad, które wielokrotnie przyznawały się do zamachów w Izraelu. W ciągu 32-miesięcznej intifady w zamachach zginęło ponad 350 osób.

Tymczasem zakończone o północy, trzygodzinne spotkanie premierów Izraela i Autonomii Palestyńskiej według strony izraelskiej było pozytywne, przebiegało w bardzo dobrej atmosferze, a na palestyńskich uczestnikach zrobiło dobre wrażenie.

Wśród obserwatorów na Bliskim Wchodzie dominuje jednak przekonanie, że konkretnych kroków na rzecz pokoju nie należy oczekiwać przed wyznaczonym na początek czerwca, trójstronnym spotkaniem w Jordanii z udziałem prezydenta USA George W. Busha, Ariela Szarona i Mahmuda Abbasa.

FOTO: Archiwum RMF

19:55