Amerykańskie władze są przekonane, że wkrótce ktoś skusi się na 25 mln dolarów i wyda Saddama Husajna. Za wiadomości o miejscu pobytu byłego dyktatora informator oprócz nagrody pieniężnej otrzyma luksusowe i bezpieczne życie za granicą - obiecuje cywilny administrator w Iraku Paul Bremer.

Ktoś powiedział nam, gdzie możemy znaleźć synów Saddama. Kilka godzin później już nie żyli. Niecałe dwa tygodnie później zapłaciliśmy informatorowi 30 mln dolarów i przenieśliśmy go wraz z rodziną w bezpieczne miejsce poza granice Iraku - zachęca Irakijczyków Bremer.

Cywilny administrator w Iraku apeluje do Irakijczyków, by nie bali się współpracy z Amerykanami, gdyż Saddam jest skończony.

Dodajmy, że suma oferowana za wiadomości o miejscu pobytu Husajna, to najwyższa w historii nagroda pieniężna za pomoc w ujęciu konkretnej osoby.

W Tikricie - rodzinnym mieście klanu Saddama - pochowano wczoraj jego synów i wnuka. Dziennikarzy nie dopuszczono na miejsce, silnie strzeżone przez amerykańskich żołnierzy. Świadkowie mówią, że oba ciała pogrzebano owinięte we flagi Iraku.

Udaj, Kusaj i jego 14-letni syn Mustafa zginęli 22 lipca, gdy ich kryjówkę w Mosulu odkryli Amerykanie.

09:00