Włoscy restauratorzy znaleźli sposób na obejście przepisów zakazujących palenia papierosów we wszystkich miejscach publicznych. Organizują palarnie w zaparkowanych przed lokalami samochodach.
Goście, wyskakując tam na dymka, mogą posłuchać muzyki, wypić drinka czy skosztować pieczonych kasztanów. W eleganckim mediolańskim hotelu znajdująca się tam restauracja zaprasza palaczy do wynajętego apartamentu.
Na znacznie tańszy pomysł wpadł właściciel pewnego baru - niecierpliwym palaczom proponuje plastikowe papierosy o smaku cynamonu, kawy i grejpfruta.