Tragiczne żniwo zbierają upały w Indiach. Na skutek potwornego gorąca w zeszłym tygodniu zmarło tam co najmniej 125 osób. Nieoficjalne szacunki mówią o 300 zmarłych. W wielu miejscach kraju temperatura przekroczyła 50 stopni Celsjusza.
Ofiary to przede wszystkim żebracy, dzieci i osoby starsze. Najwięcej, bo aż 75 osób, zmarło w stanie Orisa.
Tegoroczne lato jest najdłuższe od 65 lat także w stanie Bihar. Poprawy sytuacji nie przyniosły nawet monsunowe opady, trwające już od dwóch tygodni. Co roku monsuny nawiedzają subkontynent w okresie między czerwcem a wrześniem. Deszcze są jedyną nadzieją hinduskich rolników.