Przestroga dla niemieckich turystów: pojechałeś w niebezpieczne miejsce, zostałeś porwany, państwo stanęło na wysokości zadania i cię uwolniło - nie ciesz się przedwcześnie. Koszty uwolnienia, bez okupu, pokryjesz z własnej kieszeni.
Turyści muszą być przygotowani na wydatek od 1500 – jak było w przypadku Niemców porwanych kilka miesięcy temu na Saharze – aż do 10 000 euro.
Niemcy zgadzają się co do tego, że każdy wie, co robi: To wynika tylko z nieodpowiedzialności tych ludzi. Np. ostatni przypadek: Niemcy, którzy jeździli po Iranie rowerem albo po innych krajach Bliskiego Wschodu. Oni wiedzą, że tam jest niebezpiecznie i muszą płacić – mówią.
Na stronach interentowych niemieckiego MSZ stale aktualizowana jest lista niebezpiecznych państw świata i w których turystom grozi porwanie.
07:40