Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zamordowanie w sierpniu ubiegłego roku właściciela kantoru w Rabce. 26-letni Adam T., mieszkaniec Mogilna w kujawsko-pomorskiem, był już wcześniej karany za kradzieże, włamania, podpalenia mieszkań policjantów, a nawet za podpalenie Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie.
Mężczyzna siedział w areszcie tymczasowym za włamania, kiedy ustalono, że to prawdopodobnie on napadł na kantor w Rabce. Według policji, Adam T. działał w zorganizowanym, 4-osobowym gangu (policjanci podejrzewają, że grupa jest zamieszana w porwania dla okupu). Zatrzymanemu postawiono już zarzut zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
13 sierpnia ubiegłego roku do kantoru w centrum Rabki w Małopolsce wszedł młody, około 30-letni mężczyzna. Bandyta wyciągnął pistolet, pięć razy strzelił do właściciela kantoru, a następnie uciekł ze skradzionymi pieniędzmi. Napastnik zrabował około 10 tysięcy złotych. 30-godzinna akcja pościgowa, z udziałem psów tropiących, antyterrorystów i helikoptera z kamerą termowizyjną, nie przyniosła rezultatów.
Parę dni po zabójstwie zatrzymano kilku podejrzanych. Jednemu z nich prokuratura postawiła zarzut zabójstwa i napadu rabunkowego z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sąd nie znalazł jednak wystarczających dowodów, by go aresztować. Prokuratura dysponowała jedynie zeznaniami świadków, a badania daktyloskopijne nie potwierdziły podejrzeń prokuratury. Zabójcę udało się zatrzymać dopiero teraz.
foto Marek Balawajder RMF Kraków
01:10