Wszystko wskazuje na to, że firma Apple po raz kolejny postanowiła zaskoczyć swoich klientów. Miłośnicy produktów ze słynnym nadgryzionym jabłkiem prawdopodobnie jeszcze przed wakacjami poznają nowy model iPhone'a! Eksperci spodziewali się, że oficjalna prezentacja nastąpi później, bo zaledwie sześć miesięcy temu zaprezentowany został iPhone 4S.
Najnowszy iPhone należy obecnie do najbardziej wyczekiwanych produktów w tej branży. Data jego premiery już od bardzo długiego czasu jest przedmiotem spekulacji i sporów.
Okazuje się, że nowy iPhone prawdopodobnie już w drugim kwartale pojawi się na rynku. Media w Korei Południowej ujawniły, że firma Apple zaczęła składanie zamówień na nowe podzespoły u swoich dostawców. Są to zamówienia w ilościach hurtowych, nie ma więc mowy o prototypie.
W Stanach Zjednoczonych sygnały z Azji odczytano jednoznacznie - jeszcze przed wakacjami miłośnicy produktów ze słynnym nadgryzionym jabłkiem poznają najnowsze dziecko firmy Apple. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo w przeszłości zdarzało się, że nowy iPhone trafiał na rynek w pierwszej połowie roku.
Jak wynika z informacji, które pojawiają się w mediach, nowy iPhone będzie miał zdecydowanie większy - od swojego poprzednika - wyświetlacz. Ostatni model miał ekran o przekątnej 3,5 cala, ten będzie dysponował 4,6-calowym wyświetlaczem. Najprawdopodobniej koncern zdecydował się na taki krok, bo właśnie tego oczekiwali klienci.
Przedstawiciele firm Samsung Mobile Display oraz LG Display, które dostarczają wyświetlacze do urządzeń firmy z Cupertino, nie chcą jednak komentować tych doniesień. Samsung, który jest także wielkim rywalem Apple, używa już 4,6 calowego wyświetlacza w swoim sztandarowym produkcie Galaxy S II. Model trafił do sprzedaży w kwietniu ubiegłego roku.
4 października, na dzień przed śmiercią Steve'a Jobsa, firma Apple zaprezentowała iPhone'a 4S. Gdy tylko produkt trafił do sklepów, tysiące osób ustawiły się w kolejkach na całym świecie, by kupić ostatni produkt zaprezentowany przez firmę za życia Jobsa.
iPhone'a 4S wygląda podobnie do poprzedniego, ale ma wbudowany aparat fotograficzny o lepszych parametrach, szybszy procesor i powszechnie chwalone oprogramowanie aktywowane ludzkim głosem, które umożliwia zadawanie produktowi pytań. W ciągu pierwszej doby sprzedaży zamówiło go ponad milion użytkowników.