Jedna z berlińskich operetek postanowiła tuż przed występami artystów organizować specjalne przyjęcie dla tzw. singli. Wszystko po to, by amatorzy muzyki klasycznej nie oglądali przedstawienia samotnie.
Takie przyjęcia dla samotnych to nie nowość, a powrót do tradycji zapoczątkowanej w latach 30 ubiegłego wieku.
Każda osoba, która przyjdzie do teatru, otrzyma karteczkę z numerem. Mężczyźni będą ją mogli przyczepić do marynarki, kobiety do sukni wieczorowej. Numerek powinien być widoczny, bo jeśli spodobała nam się pani np. z 60, to będzie jej można w specjalnej szufladce w foyer zostawić sekretną wiadomość - mówi organizator przyjęcia dla samotnych.
Numerki – jak przyznaje pomysłodawca – przydadzą się raczej osobom starszym, gdyż młodzi nie mają raczej problemów z zawieraniem znajomości. Nie są zamknięci i nieśmiali.
Jeśli pomysł się spodoba i takie party dla samotnych zda egzamin, spotkania przed występami będą kontynuowane.
08:45