Zlecenie zabójstwa „Nikosia” i zlikwidowanie jednego z bossów łódzkiego półświatka - to najgłośniejsze zbrodnie „ośmiornicy”. 13 oskarżonych z łódzkiej grupy przestępczej, w tym także „Jędrzej”, odpowiedzą za porwania dla okupu, nielegalne posiadanie broni.
„Gruby Irek” jeden z pierwszych bossów łódzkiego półświatka został zastrzelony 5 lat temu. I jak wyjaśnia prokurator prowadząca sprawę – właśnie w dniu zabójstwa Ireneusza J. swoją działalność rozpoczęła łódzka "ośmiornica".
Zabójstwo „Grubego Irka” mieli zlecić dwaj szefowie "ośmiornicy": Tadeusz M. i Mariusz K. Zleceniem zajął się „Jędrzej” (który w maju zeszłego roku zbiegł z sądu). Wynajął ukraińskiego płatnego mordercę. Gdy ten wykonał zadanie, został zlikwidowany przez łódzką „ośmiornicę”.
Łódzcy gangsterzy chcieli się także pozbyć „Nikosia”, legendarnego bossa świata przestępczego z Wybrzeża, ale jak wynika z śledztwa prokuratury morderstwa najprawdopodobniej dokonały inne osoby.
Szefowie „ośmiornicy” razem z innymi członkami grupy zostali już skazani na kilka lat więzienia za wyłudzenia towarów i oszustwa podatkowe. Teraz grozi im dożywocie.
Foto: Archiwum RMF
21:20