Szukasz pracy za granicą? Żądaj umowy, czytaj ją uważnie i pamiętaj, że chroni Cię prawo. Jak nie dać się oszustom - w Hiszpanii przez tydzień zbieraliśmy informacje o nieuczciwych pośrednikach.
Prawdziwy najazd Polaków na Hiszpanię rozpoczął się po 1 maja – od tej pory nasi rodacy mogą tam pracować całkowicie legalnie, chroni ich też lokalne prawo.
Niestety, spora część Polaków, którzy jadą za chlebem na Półwysep Iberyjski, nie widzi umowy o pracę przed jej rozpoczęciem. A umowa to rzecz święta - przypominają Paweł Świąder i Roman Osica:
Umowę w sprawie pracy należy podpisać jeszcze w Polsce. A jeżeli na to już jest za późno i już jesteśmy w pracy za granicą, o tym w relacji reporterów RMF:
Innym problemem jest nieznajomość języka hiszpańskiego – bez niego raczej nie ma co szukać pracy w Hiszpanii, a sam język angielski nie wystarcza, bo Hiszpanie po prostu angielskiego się nie uczą.
Jak przekonali się nasi specjalni wysłannicy, właśnie lingwistyczne słabości są bezlitośnie wykorzystywane przez polskich pośredników. Posłuchaj:
A chyba najsmutniejsze jest, że przyjeżdżający do Hiszpanii Polacy często padają ofiarą... rodaków.